Wydawnictwo Świat Książki
2012 rok
384 strony
Ocena 6 / 6
" Kwiaty na poddaszu " to książka, po którą sięgnęłam zachęcona ciekawymi recenzjami i polecona mi przez przyjaciółkę, ze słowami " nie oderwiesz się od niej " i muszę przyznać, miałaś rację kochana :)
W książce poznajemy historię rodziny Dollangangerów, opowiedzianą słowami Cathy ( jednej z czwórki rodzeństwa ). Rodzina, którą widzimy na początku opowieści jest przepełniona miłością i wzajemnym szacunkiem , żyją w dostatku i spokoju aż do dnia , w którym w tragicznym wypadku ginie ojciec dzieci. Ich matka Corrine jest zmuszona zwrócić się o pomoc finansową do rodziców, którzy wyrzekli się jej wiele lat wcześniej, gdy wyszła za mąż za ukochanego mężczyznę. Wraz z czwórką dzieci przenosi się do wielkiej posiadłości i próbuje odzyskać miłość ojca. Wszystko wydaje się normalne, ale.... dzieci zostają zamknięte na poddaszu do czasu wyklarowania się sytuacji. W momencie zamknięcia , tylko Cathy jest zaniepokojona, ale nawet ona wierzy matce i ufa, że nie pozwoli ich skrzywdzić. Niestety z dnia na dzień jest coraz gorzej, despotyczna babka przejmuje kontrolę nad życiem rodzeństwa i ich matki. Babka, fanatyczka religijna, wprowadza szereg zasad i zakazów, które całkowicie odbierają dzieciom wolność i radość życia. Pomimo tych wszystkich prześladowań ci młodzi ludzie starają się żyć jak tylko się da najpełniej i spełniać swoje marzenia żeby być w każdej chwili przygotowanym na życie poza poddaszem. Czy uda im się odzyskać wolność, czy Corrine w końcu zachowa się jak na matkę przystało i rodzina odzyska spokój i szczęście ?
Czytając losy rodzeństwa Dollangangerów odnosiłam wrażanie, że jestem w najgorszym koszmarze, jaki można sobie wyobrazić. Zdecydowanie nie pałam jakimikolwiek pozytywnymi uczuciami do Corrine i nie rozumiem zupełnie motywów jej postępowania. Sama jestem matką i dręczenie dzieci żeby odkupić swoje grzechy jest po prostu obrzydliwe, niewytłumaczalne i nie do przyjęcia. Niestety nawet oglądając wiadomości coraz częściej słyszymy o dręczonych dzieciach i ich rodzinach. Coraz częściej niedojrzałość " rodziców " i ich pęd za pieniądzem prowadzą do tragedii, której odbicie jest właśnie w tej książce. Z czystym sumieniem polecam książkę każdej osobie, są w niej uczucia piękne i straszne a przede wszystkim jest napisana prostym, przystępnym językiem co świetnie oddaje psychikę i obraz Cathy i pozwala się zanurzyć w jej ciężkim życiu.
Książkę przeczytałam w ramach projektu " Rozmawiajmy "
Właśnie zaczynam czytać książkę, mam nadzieję, że spodoba mi się równie bardzo:))
OdpowiedzUsuńCzytałam daaaaaawno temu. Dobra. Teraz wyszła kontynuacja. Może uda mi się jakoś dorwać w bibliotece;)
OdpowiedzUsuńJa już przeczytałam drugą i kończę właśnie trzecią część :)
UsuńKsiążka bardzo ciekawa, ocena 6 - to super. Pobudza do refleksji, chyba sięgnę po nią :) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZ tego co widzę podeszłam do tej historii bardziej krytycznie :)
OdpowiedzUsuńTa saga jest rewelacyjna. Dzisiaj właśnie będę pisać recenzję trzeciej części. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuń