Prószyński i S-ka
2009 rok
528 stron
Ocena 5 / 6
Jak widać po moich postach Jodi Picoult zdecydowanie wciągnęła mnie do świata swoich książek, tym razem kilka słów o książce " Bez mojej zgody ".
Jodi Picoult po raz kolejny porusza trudne kwestie, między innymi : urodzenie dziecka, które dzięki najnowszej medycynie jest w 100 % zgodnym dawcą dla swojej chorej siostry a również prawo dziecka do decydowania o sobie w kwestiach medycznych w bardzo skrajnych przypadkach.
W książce główną bohaterką jest 13-letnia Annie, która jak sama o sobie mówi : urodziła się po to aby mogła żyć jej starsza siostra. Starsza siostra Annie - Kate choruje na białaczkę od wielu lat, co doprowadza do wycieńczenia organizmu i skazuje ją na pewną śmierć, chyba że znajdzie się dawca, który będzie mógł oddać jej nerkę.
Annie zdrowa dziewczynka, już od urodzenia ratuje swoją siostrę, na początku jest to jej krew pępowinowa, później granulocyty i wszystko co pozwala siostrze żyć. W końcu następuje co nieuniknione, Kate jest umierająca i potrzebuje nerki - nerki swojej młodszej siostry Annie. W tej sytuacji decyzję podejmują rodzice dziewczynek i ruszają przygotowania do operacji, do operacji na której zgody nie wyraża Annie - nie chce więcej być inkubatorem dla swojej siostry, chce żyć. Annie zgłasza się do adwokata Campbella Alexandra, który ma jej pomóc w uzyskaniu samodzielności w zakresie podejmowania decyzji w kwestiach medycznych.
W książce oprócz historii sióstr, poznajemy całą rodzinę i skomlikowane relacje jakie się wytworzyły przez lata walki z chorobą Kate.
Czy Annie odzyska normalne życie, czy uda się uratować Kate, czy w końcu rodzina Fitzgeraldów przetrwa tę ciężką próbę. Na wszystkie te pytania odpowie książka " Bez mojej zgody ".
Historia opisana tutaj bardzo mnie poruszyła i dała wiele do myślenia. Czy jako rodzic mam prawo do decydowania za dziecko zawsze i w każdej sytuacji, czy są granice, których nigdy nie można przekroczyć, a może po prostu nie ma dobrego rozwiązania i zawsze ktoś będzie skrzywdzony ? Nie wiem, nie znalazłam tutaj odpowiedzi, wiem tylko jedno nigdy w życiu nie chciałabym się znaleźć w takiej sytuacji jako matka.
Polecam tej autorki "W naszym domu". :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za polecenie, na pewno sięgnę po nią :)
UsuńOglądałam film na podstawie książki, wzruszył mnie niesamowicie i na pewno sięgnę po książkę:)
OdpowiedzUsuńksiążka świetna, wylałam morza łez.....
OdpowiedzUsuńPo takiej recenzji na pewno po nia sięgnę. Pozdrawiam, Agnieszka
OdpowiedzUsuń