Prószyński i S-ka
2012 rok
440 stron
Ocena 5 / 6
Olga Rudnicka porusza w książce problem, który jest coraz bardziej powszechny, szczególnie w dobie komputerów i telefonów ułatwia nękanie, a mowa o " stalkingu ".
" Stalking definiuje się jako fizyczne lub wirtualne zbliżanie się do osoby ( prześladowanej ), natrętne komunikowanie się z nią wbrew woli, formułowanie gróźb, składnie niepożądanych propozycji, deklaracji, często także nachodzenie rodziny i bliskich. Bardzo często elementy stalkingu stanowi także podglądanie, śledzenie, długotrwała obserwacja domu czy miejsca pracy. " ( źródło : http://karne.pl/stalking.html )
Julia jest zwykłą dziewczyną, która pracuje w salonie jednego z operatorów telefonicznych, ma chłopaka, mieszka w wynajmowanym razem z dwoma koleżankami ze studiów mieszkaniu w Poznaniu. Prowadzi normalne życie, aż pewnego dnia zupełnie nieistotne spotkanie z przypadkowym mężczyzną całkowicie zmienia jej życie. Będąc w pracy dostaje bukiet kwiatów z fragmentem wiersza Asnyka, dzwoni do chłopaka żeby podziękować za prezent ale okazuje się, że to nie on je wysłał. Zaczynają się głuche telefony, później sms-y i kolejne prezenty. Życie Julii zmienia się w piekło, prześladowca nie daje jej spokoju, wie gdzie pracuje , gdzie mieszka i z uporem twierdzi, że kocha ją ponad życie, że są sobie przeznaczeni. Dziewczyna próbuje różnych sposobów żeby uwolnić się od " tajemniczego wielbiciela ", jej bliscy i przyjaciele również nie mogą żyć w spokoju. Czy uda jej się uwolnić od " stalkera ", jak ze wszystkim poradzą sobie jej najbliżsi, jak zmieni się życie Julii. O wszystkich tych sprawach szczegółowo opowiada Olga Rudnicka.
Autorka przedstawia w książce poszczególny etapy działania stalkera, pobudki jakie nim kierują i konsekwencje działań które podejmuje. Uświadomiłam sobie dzięki tej lekturze, że praktycznie każdą osobę może spotkać to co główną bohaterkę. Warto zapoznać się z problemem " stalkingu ", a tutaj mamy taką okazję i to co mnie osobiście zapadło w pamięć : Musimy być bardziej ostrożni i nieufni wobec osób, z którymi się spotykamy.
Książka przeczytana w ramach projektu " Rozmawiajmy "
Jak do tej pory przeczytałam wszystkie poprzednie książki O. Rudnickiej. Ostatnio szukałam tej na półce w Empiku, ale tam trudno znaleźć Rudnicką.
OdpowiedzUsuńZazwyczaj widząc autora wiemy czego spodziewać się między okładkami. Z Rudnicką nie do końca tak jest. Zacisze, czy Czy ten rudy kot... a nawet Natalii5 są to książki w podobnym klimacie. Ale już Lilith - odbiega, i to daleko od spodziewanych wrażeń.
Dlatego zaciekawiła mnie ta pozycja.
Temat o którym ostatnio głośno w necie, w telewizji na pewno przyciąga. Ale czy będzie to pozycja na raz, czy z przyjemnością będzie się do niej wracać? Czas pokaże.