Wydawnictwo Weltbild
2012 rok
208 stron
Ocena 2 / 6
Jak sam tytuł mówi w książce poznajemy historię dziewczyny, która wyjechała do Niemiec żeby dorobić. Imała się różnych prac aż zdecydowała sprzątać ( odnalazła coś w czym była na prawdę dobra i co sprawiało jej satysfakcję ) i w książce opowiada swoje przygody z tym związane. Są tu historie śmieszne, ale i te niezbyt wesołe, dowiadujemy się jak poznała męża i jakie są sposoby na dobre posprzątanie mieszkania ( np. wywabianie plam ).
Po raz pierwszy nie wiem co mam napisać po przeczytaniu tej pozycji. Krótko mówiąc bardzo mnie ta książka rozczarowała i niestety zupełnie nie zapadła w mojej pamięci. Mam wrażenie, że książka została napisana " na siłę " i może faktycznie na rynek niemiecki. Autorka nic nowego nie wniosła do mojej wiedzy na temat zarówno życia ( innych ludzi ) jak i sprzątania. Może po prostu miałam za duże oczekiwania, ale książka okrzyknięta bestsellerem w Niemczech chyba powinna mieć w sobie coś więcej.
Mam pytanie do osób, które już książkę przeczytały, zgadzacie się ze mną, czy tylko ja za bardzo marudzę, proszę o Waszą opinię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz